Polska odpowiedź w sprawie Turowa jest „nie do przyjęcia”
Teraz strona czeska poinformuje o swojej decyzji Polskie władze i Komisję Europejską, która zwróciła się o to bezpośrednio. Republika Czeska oczekuje, że Komisja Europejska skomentuje złożoną skargę na podstawie art. 259 Traktatu o funkcjonowaniu UE do końca roku. Na podstawie oświadczenia Komisji i dotychczasowego przebiegu negocjacji rząd podejmie wówczas decyzję o dalszych działaniach w całej sprawie.
We wrześniu Czechy zgłosiły do Komisji Europejskiej skargę dotyczącą przedłużenia koncesji i planowanej rozbudowy odkrywki Turów. Po trzech miesiącach (tj. po 1 stycznia) będą miały możliwość wystąpić z pozwem, który musi najpierw zostać zatwierdzony przez czeski rząd.– Strona polska nie spełniła naszych żądań, więc spór o wydobycie w kopalni Turów na granicy czesko-polsko-niemieckiej może być kontynuowany poprzez złożenie pozwu przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
– powiedział czeskiemu dziennikowi Deník N wiceminister spraw zagranicznych Martin Smolek.
– Najwyższa pora, aby polski rząd i państwowy koncern PGE przestały chować głowę w piasek. Trzeba pilnie podjąć decyzję o skróceniu działania kompleksu Turów. To da szansę na sprawiedliwą transformację regionu i zmniejszenie wpływu na środowisko i klimat też u sąsiadów
– zauważa Radosław Gawlik, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA.
Działań związanych z kontrowersyjną odkrywką jest znacznie więcej. 24 listopada na spotkaniu plenarnym Międzynarodowej Komisji Ochrony Odry przed Zanieczyszczeniem (MKOO) delegacje z Polski, Czech i Niemiec zgodziły się na włączenie górnictwa węgla brunatnego, w tym kopalni Turów, do problemów o znaczeniu ponadregionalnym. O taki przebieg sprawy walczyły organizacje pozarządowe z Europy przy wsparciu eurodeputowanych, posłanek, posłów i samorządowców.– Mediacje przed Komisją Europejską dawały Polsce szansę na pozasądowe rozstrzygnięcie sporu. Wydaje się jednak, że rządzący możliwości nie wykorzystali. Powinni byli zrobić wszystko, żeby nie dopuścić do takiego obrotu sprawy
– komentuje Tomasz Waśniewski, prezes Fundacji „Rozwój TAK- Odkrywki NIE”.
– Turów nie jest wewnętrznym polskim problemem, jak chciałby polskie władze i PGE. Na arenie międzynarodowej z każdym dniem przybywa głosów przeciwko jego destrukcyjnej działalności. Tylko w tym tygodniu Europejscy Zieloni przyjęli rezolucję w sprawie kopalni Turów, a Komisja Europejska otrzymała list podpisany przez 40 organizacji pozarządowych z całej Europy.
9 listopada 2020 opublikowany został natomiast apel „Europa i Polska muszą powstrzymać negatywne skutki działalności Turowa oraz zapewnić sprawiedliwość klimatyczną i sprawiedliwy dostęp do wody” skierowany m.in. do delegatów komisji. 52 organizacje pozarządowe z Europy, 23 eurodeputowanych, 25 posłów z Polski, Czech i Niemiec, a także samorządowcy i artyści wezwali MKOO „do wysłuchania obywateli Czech, Niemiec i Polski i wpisania górnictwa węgla brunatnego, a konkretnie kopalni Turów, na listę problemów ponadregionalnych, którymi będą się zajmować wszystkie trzy kraje w skoordynowany sposób”.
Źródła:
- https://denikn.cz/minuta/513451/?ref=pop
- https://www.kraj-lbc.cz/aktuality/spolecne-prohlaseni-zastupcu-mzp-mzv-a-libereckeho-kraje-k-polske-reakci-na-ceske-pozadavky-ve-veci-rozsirovani-tezby-v-polskem-hnedouhelnem-dole-turow-n1087683.htm
- https://rozwojtak-odkrywkinie.pl/wiadomosci/item/539-sukces-miedzynarodowego-apelu